Poczuj swoje mieszkanie
Jesteśmy niemal z każdej strony atakowani silnymi bodźcami – przede wszystkim wzrokowymi i słuchowymi. Wracając do domu słuchamy radia, a w nim pasm reklamowych wyróżniających się mocnymi dźwiękami, codziennie mijamy bilbordy i neony uderzające jaskrawymi barwami. Włączamy komputer i na docelowo wybranej przez nas stronie, trafiamy na materiały wideo uderzające kolorami i natężeniem decybeli. Paradoksalnie zamiast wyczulać zmysły, otępiamy je. Uczymy się braku reakcji i ignorowania wyuczonych niegdyś zachowań poznawczych. Szukamy wyciszenia wracając na łono natury. Zamykamy oczy, staramy się poczuć zapach i dotyk delikatnego wiatru. Chwile takie stanowią jednak wyjątek i nie są w stanie zrekompensować nam codziennych trudów i uciążliwości. Warto zadbać na nowo o nasze zmysły zamieniając swoje mieszkanie w miejsce ich ukojenia.
Stawiaj na faktury
Wróćmy do początków. Ile razy widzieliśmy pełną ekscytacji minę dziecka, które właśnie badało palcami chropowaty materiał, z radością ślizgało się na powierzchni zamarzniętej kałuży, przytulając do rodzica gładziło mechanicznie skórę, czy włosy? Rzadko zdarza nam przywiązywać uwagę do tego, co jednak i w dorosłym życiu podświadomie rejestrujemy.
Wybierając wyposażenie swojego domu postarajmy się zaplanować nie tylko ogólną architekturę wnętrza. Pochylmy się na chwilę nad materiałami, z których wykonane są meble, akcesoria codziennego użytku, czy dekoracyjne elementy. Wybierzmy flanelową pościel, zamszowe obicie kanapy, czy lekką muślinową firankę. Nie bójmy się łączyć różnych faktur, które nie tylko atrakcyjnie mogą się ze sobą komponować, ale i uprzyjemniać codzienne użytkowanie.
- Coraz częściej powracamy do naturalnych surowców. Meble czy drzwi z drewna cieszą się dużą popularnością nie tylko ze względu na swój ponadczasowy charakter, ale i z uwagi na to, że coraz częściej pragniemy się otaczać tym, co stawia nas bliżej natury. Takie rozwiązania często odstraszają osoby, które wcześniej skrupulatnie zaplanowały swój remontowy budżet. Świetnym wyjściem okazują się wtedy materiały imitujące drewno – fakturą i estetyką nie odbiegają już od surowców naturalnych – wyjaśnia Monika Szczęsny, ekspert firmy Komandor.

Stwórz naturalną paletę barw
O ile obcowanie z różnymi fakturami pozwala nam odciąć się od pozostałych, ,,atakujących” nas bodźców i umożliwia pewnego rodzaju wyciszenie, o tyle mnogość barw i natłok bibelotów mogą duchową harmonię zaburzyć. Warto zatem postawić na tzw. ,,kolory ziemi”: beże, stonowane zielenie, odrobinę szarości, czy biel. Jeśli boimy się monotonii możemy je uzupełnić mocnymi akcentami, które w umiarze nie zdominują charakteru wnętrza.
- Od kilku lat zauważamy rosnącą tendencję do urządzania wnętrz w stylu minimalistycznym. To zarówno funkcjonalne, jak i pełne klasy mieszkania i domy, w których ład i porządek wydają się być wręcz uderzające. Dobierając odpowiednio barwy mebli i ścian jesteśmy w stanie nadać wnętrzu klimat ciepła typowego dla domowego ogniska. Jednoczenie unikamy natłoku niepotrzebnych bibelotów, wrażenia ,,zagracenia” wnętrza – dodaje Monika Szczęsny.

<<<<<<<<<< CZYTAJ TAKŻE - Kolory we wnętrzach, które zawsze będą na czasie
Zadbaj o zapach
Zapachem opowiadane są nam często całe historie – wspaniale widać to podczas kampanii wiodących marek perfum. Staraj się jednak unikać intensywnych zapachów w domu. Zrezygnuj z chemicznych odświeżaczy na rzecz ,,babcinych” sposobów. Wietrz często pomieszczenia, raz w tygodniu upiecz ciasto, które rozniesie po domu słodki zapach cynamonu, otwórz pomieszczenie, w którym wieszasz świeże pranie, czy zaparz w imbryku miętę. Zapachy te nie będą tak intensywne i drażniące, stworzą wrażenie świeżości i ukoją zmysły, przywodząc wspomnienia z lat dziecięcych.
Ogrzej się światłem
- Górne oświetlenie często ustępuje światłu, którego źródła rozmieszczone są punktowo. Możemy postawić na lampy stojące lub ścienne, czy też wmontować oświetlenie w meble. Daje nam to więcej możliwości tworzenia klimatu, zwiększa funkcjonalność i zapewnia zupełnie inne doznania estetyczne w porównaniu z rozproszonym światłem z żyrandola. – radzi Monia Szczęsny.
Takie punktowe oświetlenie, może zmodyfikować zupełnie wygląd wnętrza a tym samym zmienić jego klimat. Uzupełnione o blask świec, ustawionych na stoliku lub komodzie, pomoże odzyskać spokój, wprowadzi harmonię i czar do naszego mieszkania i domu.